Artykuły

Porastanie zbóż to problem dotykający uprawy na całym świecie. Ten naturalny proces przynosi polskim rolnikom co roku wiele strat i przekreśla niektóre kierunki zbytu. Nie jest to jednak koniec świata, ponieważ ziarno porośnięte na pniu można wykorzystać na inne sposoby.
Porastanie ziarna na pniu jest procesem zachodzącym wewnątrz ziarniaków poszczególnych zbóż. Występuje dość często podczas przedłużających się żniw, kiedy warunki atmosferyczne lub inne czynniki uniemożliwiają zbiory. W początkowych fazach porastania zbóż kiełkowanie wewnątrz ziarniaków nie jest widoczne. Dopiero później, po pęknięciu okrywy osłaniającej ziarniaki ukazuje się niewielki kiełek dający początek nowej roślince.
Kiełkowanie ziarniaków w kłosie może być odpowiedzią na wysoką wilgotność powietrza oraz obfite opady deszczu występujące naprzemiennie ze słonecznymi dnami podczas okresu dojrzałości pełnej ziarna. Co więcej, na zwiększenie ryzyka porastania zbóż wpływa również intensywne nawożenie, szczególnie azotem. Prawdopodobieństwo wystąpienia procesów kiełkowania w ziarniakach zależy również od poszczególnego gatunku zboża oraz jego odmiany. To właśnie te gatunki, których ziarniaki posiadają plewy, odznaczają się powolniejszym procesem porastania ziarna. Bardziej zbity, ściśle przylegający i pokryty woskowatym nalotem kłos będzie posiadał mniejszą zdolność do wchłaniania wody, a co za tym idzie, ograniczy kiełkowanie ziaren.
W konsekwencji, ziarna, które rozpoczęły kiełkowanie, nie nadają się więcej do celów konsumpcyjnych. Porośnięte ziarniaki nie mogą być kierowane do produkcji mąki, a co za tym idzie, nie można uzyskać z nich wyrobów piekarniczych. Skiełkowane ziarno nie nadaje się również na cele nasienne. W celu ocenienia jakości ziarna porośniętego na pniu stosuje się liczbę opadania wyrażoną w sekundach. Informuje nas ona o aktywności enzymu alfa-amylazy, który jest odpowiedzialny za częściowy rozkład skrobi w ziarnach.
Co w takim razie możemy zrobić z porośniętym ziarnem? Eksperci podkreślają, że skiełkowane zboże nie musi zostać od razu spisane na straty. Ziarna z widocznymi kiełkami mogą posłużyć za wartościową paszę dla zwierząt, po przeprowadzeniu odpowiednich procesów. Skład chemiczny skiełkowanego ziarna nie zmienia się bowiem w dużej mierze w porównaniu do prawidłowo wyrośniętych ziarniaków.
W celu przeznaczenia skiełkowanych ziarniaków na cele paszowe rolnicy powinni jak najszybciej przerwać kiełkowanie nowo powstających osobników. Niebezpieczeństwem w przypadku zagospodarowania porastających zbóż jest bowiem rozwijanie się mitotoksyn, wtórnych metabolitów grzybów pleśniowych. W celu zapobiegania rozwoju patogenów należy poddać zboże procesom dosuszania, które pomoże pozbyć się zbędnej wilgoci. Wilgotność ziarna należy obniżyć do 14-15% susząc je chłodnym powietrzem. Suszenie ciepłym strumieniem powietrza lepiej ograniczyć do minimum, bowiem może to przyspieszać proces kiełkowania ziaren.
Dosuszanie ziarna najlepiej przeprowadzić w suszarni, o maksymalnej temperaturze powietrza 90 stopni Celsjusza. Wysuszone ziarno należy również oczyścić z ewentualnych zanieczyszczeń, które mogłyby powodować rozwój niebezpiecznych patogenów. Suche i czyste ziarno jest gotowe do przechowywania. Takie ziarno jest bezpieczne do kierowania na cele paszowe i może być magazynowane przed długi okres czasu, jednak najlepiej zużywać w pierwszej kolejności.