Śródpolne oczka wodne, są często uznawane za zbędny element na terenie uprawy i siedlisko niechcianego robactwa (z komarami na czele). To fakt – utrudniają uprawę pola, komplikują zabiegi agrotechniczne… Mogą mieć jednak rolnikowi wiele korzyści do zaoferowania. Czy zdajemy sobie sprawę z ich dobroczynnego wpływu na otaczające uprawy?
Na obszarze uprawy rolniczej, mało zróżnicowanym pod względem gatunkowym, a najczęściej utrzymywanym jako monokultura, oczka wodne wraz z otaczającą je roślinnością stanowią istną enklawę bioróżnorodności. Jest to bardzo korzystne dla agroekosystemu, ponieważ ma stabilizacyjny wpływ na równowagę ekologiczną. Dzięki temu dany teren staje się bardziej wytrzymały na zmienne warunki środowiska, mniej podatny na masowe pojawy szkodników.
Zbiorniki wodne są miejscem bytowania i rozmnażania się wielu gatunków zwierząt, często będących sprzymierzeńcami rolnika w likwidacji pasożytów roślin. Mowa tu o licznych ptakach i drapieżnych owadach, ale również płazach i gadach. Dla niektórych gatunków zwierząt oczka stanowią bazę pokarmową, są też źródłem wody do picia.
Ponadto retencjonują wodę, zapobiegając przed jej zbyt szybką ucieczką i utrzymują ją w pobliżu roślin uprawnych. Wspomagają system wód gruntowych, zapobiegają nadmiernemu przesuszeniu okolicznego terenu. Korzystnie wpływają na bilans wodny, pomagają uregulować stosunki wodne. Przyczyniają się do wytworzenia w okolicy swoistego mikroklimatu. Mogą również posłużyć jako zbiornik kumulujący nadmiar wody opadowej lub roztopowej albo rezerwuar na czas suszy.