Tak popularna mała, roślinka co uwagi człowieka nie przykuwa, a tak niegdyś popularna na stołach naszych babć i w przydomowych ogródkach oraz apteczkach. Łatwo ją można znaleźć gdyż dziś uważa jest za ekspansywny chwast, który przy dość szybkim wzroście potrafi zagłuszyć młode siewki. Ale czy na pewno to chwast? Może jednak lepiej przyjrzeć się Gwiazdnicy z bliska i sprawdzić co Nam może zaoferować.
Taka malutka, a siły ma za trzech
Mimo, że roślina jest niewielkich rozmiarów posiada wyjątkowe siły życiowe. Rośnie bowiem oraz kwitnie niemal przez cały rok. Bowiem możemy już jasnozielone listki i malutkie białe kwiaty zauważyć od przełomu kwietnia do października, a w przypadku braku mrozów nawet do listopada. Spotkamy ją niemal na całym świecie, występuje nawet wokół Antarktydy. Potrafi rosnąć zarówno na nizinach, wzniesieniach jak i w górach na wysokościach gdzie rządzą kosodrzewiny. Łodygi Gwiazdnicy potrafią sięgać nawet do 40 cm długości z szeregiem włosków, silnie rozgałęzione, bardzo kruche. Liście w żywym zielonym kolorze jajowate, naprzeciwległe o jajowatym kształcie. Kwiaty bardzo drobne, w kolorze bieli lub jasno – zielonkawym. Wielkości około 5mm. Nasiona wytwarzane przez Gwiazdnice są jadalne, lecz bardzo drobne, w kolorze ciemno – brunatnym lub szaro – popielatym, matowe, kuliste.
Gwiazdnica jest rośliną jednoroczną, z jednej rośliny można pozyskać nawet do 15 tysięcy nasion, które kiełkują już przy 2 stopniach powyżej zera. Żywotność nasion sięga nawet ponad 60 lat stąd tak ciężko pozbyć się rośliny kiedy na dobre zadomowi się w ogródku. Jest rozsiewana zarówno rzez zwierzęta jak i przez wiatr. Ukorzenia się zarówno na siedliskach podmokłych jak i przesuszonych. Można ją spotkać na przydrożach, w ogrodach, na nieużytkach, podwórkach, trawnikach, a także klombach. Przez jednych hodowana jako roślina przyprawowa, przez innych wypleniana jako chwast w uprawach.
Gwiazdnica stosowana była jako pasza dla zwierząt, jako roślina przyprawowa oraz jako roślina lecznicza w medycynie ludowej. Surowcem zielarskim w jej przypadku są liście. Cenne ze względu na zawartość witamin, składników mineralnych oraz rutyny. W dawnych czasach używano jej także w kosmetyce stosując jako szary barwnik do barwienia tkanin. Przez celtów zaliczana do tak zwanych ziół magicznych dających siłę i nadzwyczajną mądrość.
Co kryje się w środku
Jej siły żywotne przysporzyły tej roślinie właściwości magiczne, bowiem potrafi się zazieleniać nawet przykryta śniegiem. Dlatego też jest jedną z niewielu roślin dostępnych niemal cały rok, zatem nie ma potrzeby przygotowywać z niej suchej przyprawy. Możemy korzystać z niej zawsze świeżej, należy jedynie pamiętać by zbierać ją przed kwitnieniem lub zaraz o. Wtedy jest osiada ona najwięcej związków dobroczynnych dla naszego organizmu. Do użytku zbieramy ostrymi nożyczkami lub sekatorem kilkucentymetrowe końce pędów z najświeższymi listkami.
Gwiazdnica w swoim składzie posiada:
-witaminy A, E i C
- składniki mineralne: fosfor, wapń, miedź, magnez, jod, mangan, krzem, selen, sód oraz potas i żelazo
- zawiera również saponiny (które wpływają na szybsze trawienie tłuszczów, przeciwzapalnie i moczopędnie)
Gwiazdnica wpływa pozytywnie na przemianę materii, reumatyzm, hemoroidy, dolegliwości sercowe, schorzenia związane z przeziębieniem oraz zaburzenia ze strony układu pokarmowego. Łagodząc te objawy stosujemy gwiazdnice w postaci nalewek czy naparów, a także spożywając ją surową. Przyłożona w postaci okładów na przyspieszenie gojenia ran, wszelkich skórnych problemach oraz przy reumatyzmie lub przy podrażnieniach.
W kuchni gwiazdnica przygotowywana jest jako napary, odwary, nalewki, jako świeże ziele i mrożone.
W kosmetyce dodaje się ją do kremów, masek i toników:
- łagodzi podrażnienia
- zmiękcza naskórek
- oczyszcza skórę i pory
- uelastycznia
- zmniejsza wydzielanie sebum
Pyszne pomysły
Napar
Składniki:
1 łyżka ziela
Gotujemy wodę i po zagotowaniu zalewamy nią 1 łyżkę ziela. Odstawiamy do zaparzenia na około 20 min. Odcedzamy, powstały napar pijemy nawet – razy dziennie. Jako suplement diety.
Okłady
Składniki
500 gr ziela
Do garnka wkładamy ziele i zalewamy gorącą wodą. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy około 10 minut. Po ugotowaniu odcedzamy i gorące liście delikatnie przykładamy do miejsc bolących, przy naciągniętych mięśniach po treningu, ale również przy bólach reumatoidalno – pochodnych .
Jak w przypadku każdego ziela należy uważać przy jego stosowaniu, nie wolno stosować jej w zbyt dużych ilościach gdyż może działać przeczyszczająco i drażniąco. Nie mogą spożywać kobiety w ciąży i w czasie karmienia.