Najbardziej pożądane w hodowli zwierzęta to oczywiście te, które w jak najkrótszym czasie potrafą „wyprodukować” najwięcej interesującego nas surowca. Jest dobrze, jeśli ten surowiec jest także zadowalającej jakości. Jak jednak sprawdzić, jak cenne pod względem ekonomicznym będzie zwierzę, które jest jeszcze zbyt młode lub nie było wykorzystywane w rolnictwie? Wiele mówi się o wartości użytkowej zwierzęcia, od której zależy możliwość jego eksploatacji. W dużej mierze oznacza to ocenę pokroju, czyli całokształtu jego budowy zewnętrznej. Wiadomo nie od dziś, że wiele można wyczytać z samej postawy zwierzęcia, w zależności od tego, ,czy jest ona zdrowa, prosta, czy może wadliwa i skrzywiona. Są jednak parametry o wiele bardziej szczegółowe, pozwalające na szerszą ocenę przewidywanych możliwości zwierzęcia.
Jakie są to parametry?
Za przykład posłuży nam krowa rasy czarno-białej. Dawniej w Polsce obowiązywała ocena budowy, oparta na porównaniu z wzorcem rasy wyglądu przodu, środka tułowia, zadu, kończyn oraz głowy, szyi i rogów. Żaden z parametrów nie dominował nad innymi. Maksymalna ocena wynosiła 100 punktów. System ten uległ modyfkacji. Zwrócono większą uwagę na wymię i jego wygląd. Wtedy zostały uwzględnione takie parametry, jak: zawieszenie tylne wymienia, więzadło środkowe wymienia, szerokość wymienia, długość strzyków, ustawienie strzyków przednich i tylnych itp. Cechy, ulegające wcześniej podobnej ocenie, stały się drugoplanowe. Teraz najwięcej, bo aż połowę, stanowi ocena jakości wymienia. Oprócz standardowych cech, określono również wady postawy, w ich obrębie także obowiązują punkty. Są to takie wady, jak: krótka szyja, słabo związane barki, obwisły brzuch, grzbiet łęgowaty, wymię piętrowe, strzyki dodatkowe, wymię niewykształcone. Istnieją także cechy dyskwalifkujące - strzyk dodatkowy (przystrzyk) drożny/niedrożny oraz wymię kozie. Krowa, by zostać uznaną za wartościową w hodowli, musi uzyskać minimum 70 punktów w skali 100-punktowej. W grę wchodzą także cechy funkcjonalne, takie jak: łatwość wycieleń, żywotność cieląt, szybkość oddawania mleka, temperament. Liczy się ocena użytkowości rozpłodowej (okres międzywycieleniowy, rodzaj porodu) i ocena użytkowości mięsnej (stopień umięśnienia, rodzaj zwierzęcia, tempo przyrostu masy ciała).
Pozostaje pytanie – w jaki sposób oceniane są buhaje?Ocenie fzycznej podlega niewiele parametrów: ogólny wygląd, typ i budowa, nogi i racice, zad oraz kaliber i pojemność. Każdy parametr punktowany jednakowo. O wiele ważniejszą oceną jest ocena wartości hodowlanej córek. Innymi słowy – im lepsze córki, tym lepszy buhaj.
Inne zwierzęta gospodarskie także podlegają systemowi oceny pokroju i wartości użytkowej. U owiec zwraca się uwagę na takie parametry, jak: tułów, obrost, gęstość wełny, charakter wyrównania runa, nogi itd. Należy tutaj zwrócić uwagę na sposób prezentacji zwierzęcia – bydło oceniane jest na utwardzonej powierzchni, a owce na stole bonitacyjnym.
W nieco inny sposób przebiega ocena świń. Są prezentowane na wybiegu w kształcie koła, zachęcane do ruchu i biegu. W ten sposób, świnie obserwowane są pod kątem szynki, chodu i nóg, długości boku, lędźwi i krzyża, a także kilku pomniejszych, podobnych parametrów. Ocena użytkowa obejmuje inne elementy niż u bydła – użytkowość tuczną i rzeźną przyżyciowo, a także po uboju.