Jednym z wielu celów hodowli jest dochować się zdrowego, jakościowego potomstwa. Nie jest to jednak tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Obecnie pojawia się coraz więcej możliwości poprawy standardu hodowlanego. Wszystko to ma na celu spełnić wymagania dzisiejszego rynku. Istnieje wiele zmiennych, których regulacja pozwala na pełną organizację i kontrolę przebiegu ciąży. Przed dokonaniem zapłodnienia należy upewnić się, że zwierzę jest wystarczająco dojrzałe, by móc dotrzymać ciążę i wydać na świat żywe i silne potomstwo. Bez tej podstawy nie mamy prawa spodziewać się pełnego sukcesu.
Jest różnica między dwoma rodzajami dojrzałości – jedna z nich, klasyczna – płciowa, obejmuje zwykłą umiejętność produkcji komórek płciowych i zaistnienie popędu płciowego. Inną, ważniejszą dojrzałością jest dojrzałość rozpłodowa, zwana inaczej hodowlaną. Łączy się ona (oprócz dojrzałości płciowej) także z osiągnietą masą ciała i adekwatnym wiekiem. Termin ten znacznie dokładniej określa realne szanse posiadania potomstwa przez zwierzę-matkę.
Ile jednak faktycznie trwa cykl płciowy samic gatunków zwierząt gospodarskich? Krowa i locha wykazują podobną ilość dni w cyklu (21), przy czym u krów sama ruja trwa znacznie krócej, niż ma to miejsce w przypadku loch. Z kolei owce przechodzą krótszy cykl i wynosi on 17 dni. Sugerowany czas krycia krów w gospodarstwach niewielkich to wczesna wiosna. U świń jest to późna jesień i początek lata. Owce – merynosy – kryte są w porze ciepłej (wiosna, lato), za to inny rodzaj owiec – górskie – kryte są w porze chłodniejszej (jesień).
Wyróżniamy trzy sposoby krycia naturalnego: „z ręki”, czyli pod nadzorem hodowcy, haremowe, gdzie w kryciu bierze udział jeden samiec w grupie samic, oraz krycie wolne – czyli bez ingerencji hodowcy. Oczywistą zaletą ostatniego sposobu jest brak stresu ze strony zwierzęcia, jednak ciężko o zachowanie pełnej kontroli czasu zapłodnienia. Czas trwania ciąży różni się u poszczególnych gatunków – u krów wynosi 280 dni, u owcy – 150, u lochy – 114. W dużych gospodarstwach moment krycia i rozwiązania ciąży łączy się z cyklem produkcyjnym. W ten sposób mięso jest dostarczane równomiernie, w różnych porach roku w zależności od zapotrzebowania.
Samice tuż przed porodem są do tego odpowiednio przygotowywane. U krów stosuje się tzw. „zasuszanie”, co znaczy nic innego, jak zaprzestanie dojenia na 6-8 tygodni przed porodem. Zasuszanie ma pomóc w regeneracji gruczołu mlekowego i przygotowuje krowę do przyjęcia na świat potomstwa. U loch stosuje się ograniczenie dawki pokarmowej (2 tygodnie przed porodem), a w samym dniu porodu obowiązuje głodówka. Z kolei u owiec na 4 tygodnie przed końcem dokonuje się strzyżenia.
U świń znalazły zastosowanie specjalne kojce – mają one pomóc w karmieniu młodych przez lochę. Karmienie jednak odbywa się na stojąco, co ma swoje uzasadnienie. Niejednokrotnie zdarzało się, że maciora pod wpływem stresu źle odbierała bodźce i kładła się na własnych młodych, w wyniku czego one umierały. Zastosowanie kojca pozwala uniknąć strat hodowlanych z tego tytułu.