Celem kampanii jest promocja spożycia borówki i jej walorów. W 2018 roku po raz pierwszy działania były prowadzone przez cały sezon. Informacje o walorach borówki dotarły do 10 mln konsumentów. Popularyzowano jej właściwości antyoksydacyjne i określenie „owoc do zadań specjalnych”. Ukazało się ponad 170 tekstów na temat produkcji i zalet tych owoców. Borówka była obecna w wielu kanałach komunikacji, od telewizji śniadaniowej, najpopularniejszych stacji radiowych, poprzez opiniotwórczą prasą, magazyny kulinarne, po niezwykle popularne konkursy w mediach społecznościowych. Wybory najmłodszego plantatora, który otworzył sezon, obserwowało 100 tys. osób. W głosowaniu na najlepsze lody borówkowe oddano ponad 83 tys. głosów. Według powszechnej opinii promocja borówki jest dużym sukcesem całego środowiska. Kampanię „Lato z borówkami” realizuje Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, a jej branżowym koordynatorem jest Fundacja Promocji Polskiej Borówki.
W pierwszym etapie kampanii producenci sami popularyzowali ideę promocji owoców przez samych plantatorów, przedstawili argumenty przemawiające za zaangażowaniem w taką promocję, fakt, że chcąc rozwijać produkcję musimy edukować konsumentów. Popularne w mediach społecznościowych były testimoniale: Opowiedzmy o naszych plantacjach. Opowiedzmy o tym, jak wygląda produkcja. Od pola do półki. Wszyscy powinniśmy współpracować. Razem możemy więcej. Dyskusje budowały wizerunek plantatorów i klimat branży, z której Polacy mogą być dumni.
- Celem jest zawsze wzrost spożycia, ale dla nas ważna jest też promocja racjonalności w decyzjach produkcyjnych i marketingowych. Rozwój rynku nie bierze się znikąd, „nic samo nie rośnie”. Promowaliśmy współpracę, wymianę doświadczeń, współodpowiedzialność producentów za branżę i stan świadomość konsumentów. Konieczność zaangażowania się w prezentację całorocznej pracy, ryzyka pogodowego, na końcu w promocję plonów. Takie podejście pokazało plantatorów jako ludzi zaangażowanych i promujących zdrowy styl życia - mówi Witold Boguta, Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
- Możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem. Na polskim rynku nadal jest do zagospodarowania ogromny potencjał konsumentów. Świadomość klientów wzrasta. Coraz więcej ludzi robiąc zakupy wybiera owoce zdrowe lub poszukuje tych, które pochodzą z upraw ekologicznych czy od plantatorów, których znają osobiście. Dzieje się tak dzięki mozolnej pracy plantatorów, ale też dzięki systematycznym działaniom branżowym, zarówno marketingowym jak i edukacyjnym. Tegoroczne aktywności np. w mediach społecznościowych miały bardzo dobry oddźwięk. Wzbudzały duże zainteresowanie i na pewno pomogły plantatorom zbudować dobre relacje z odbiorcami borówek. Także pozyskać nowych klientów. Niezapomniany był wybór najmłodszego z plantatorów i poszukiwanie najlepszych lodów borówkowych. To dobry trend - oby jak najwięcej tego typu akcji w przyszłości – mówi Dariusz Kolanus, właściciel plantacji Borówkarnia w Łasku.
Promocja owocu przez plantatora
Pokazywanie plantatorów i plantacji to znak rozpoznawczy promocji borówki. Celem jest budowa wizerunku polskich plantacji jako miejsc, w których powstaje produkt najwyższej jakości, ceniony na świecie. Komunikacja całorocznej pracy, standardów produkcji i sukcesu eksportowego. Wzmocnienie percepcji ekstensywności i współpracy z naturą. Mówili o tym sami plantatorzy: Produkcja jest bardzo naturalna. Pszczoły mieszkają na plantacji. Cięcie krzewów - trudne, ale niezbędne. Pełnia owocowania po 5-6 latach. Produkcja borówki jest bardzo wymagająca. Cudze chwalicie, borówki nie znacie. Borówka jest polska.
Borówka promowana jest jako coś na co się czeka, jak na początek lata czy początek wakacji. To wygodna przekąska, która spełnia wszystkie potrzeby nowoczesnego konsumenta. Wyjątkowo zdrowa i polska. Polskość jest wyzwaniem dla producentów borówki wysokiej, do której przylgnęła u nas nazwa innego kraju. Polskość skutecznie budowały relacje z każdej kolejnej plantacji - w Nidku koło Wadowic, w Powielinie koło Serocka, Romanowie, Sompolnie, w Grzymalinie koło Legnicy, Pustkowej Górze, Ozorkowie.Przygotowania do sezonu były domeną plantatorów. Spektakularnym sukcesem stały się wybory najmłodszego w branży, który tradycyjne potem dokonał uroczystej inauguracji sezonu. Historię na naszych oczach tworzyli: Hania Talaga, córka Ani i Michała Talagów z plantacji w Grzybowie w gminie Magnuszew na Mazowszu. Maciej Chromiński, syn Eweliny i Adriana Chromińskich z miejscowości Karcze, gmina Zbuczyn, powiat Siedlecki. Leon Górniak, syn Katarzyny i Grzegorza Górniaków z Podlindowa, gmina Mszczonów na Mazowszu oraz 7-miesięczna Basia Milewska, córka Darii i Piotra Milewskich z Falbóg Wielkich w powiecie płońskim. 100 tys. ludzi w czerwcu obserwowało dwuetapowe wybory. Reprezentowanie branży dało uczestnikom satysfakcję i popularność. Branża pokazała pasjonatów, którzy stoją za polską borówką. Sympatyczną rywalizację wygrał Maciek Chromiński, który degustacją pierwszych owoców symbolicznie otworzył sezon.
- Sezon 2018 to piękny czas. Ciągła promocja borówki jako polskiego dobra sprawdziła jest w 100%. Dla nas wybory najmłodszego plantatora, w którym nasz syn Leon zajął drugie miejsce, były czymś niezapomnianym. Cieszę się, że możemy dzielić się z innymi dobrem jakie produkujemy, ale też refleksjami nad jednak bardzo ciężką całoroczną pracą na plantacji - mówi Katarzyna Górniak z Podlindowa.