Zakwaszenie gleb to jeden z głównych problemów polskiego rolnictwa. Według badań przeprowadzonych przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa oraz stacji chemiczno-rolniczych gleby kwaśne i bardzo kwaśne zajmują około 60% powierzchni kraju, natomiast lekko kwaśne 5%.
Nadmierne zakwaszenie gleb jest wypadkową działania wielu procesów bardzo często wzajemnie powiązanych. Wynika ono głównie z przyczyn naturalnych (procesu glebotwórczego) jak i antropogenicznych (kwaśne opady z przemysłu i motoryzacji, zakwaszające działanie nawozów mineralnych).
W rolnictwie ekologicznym nie stosuje się mineralnych nawozów azotowych, głównego winowajcy zakwaszenia gleb. Dlatego też przypuszczalnie w tego rodzaju gospodarstwach proces ten jest powolniejszy niż w konwencjonalnych. Nie jest jednak całkowicie wyeliminowany ze względu na zachodzące stale procesy wymywania wapnia i magnezu przez wody opadowe. Dlatego i tutaj potrzebna jest stała kontrola odczynu gleby (co 4-5 lat).
Odczyn gleby wpływa na przebieg wielu ważnych dla roślin procesów, przede wszystkim chemicznych i biologicznych, a ponadto na właściwości fizyczne gleby. To on w głównej mierze decyduje o rozpuszczalności składników pokarmowych i ich pobieraniu przez rośliny. W kwaśnym środowisku gleby składniki pokarmowe przechodzą w formy trudno- i niedostępne dla roślin. Jest to szczególnie niekorzystne w gospodarstwach ekologicznych, gdzie głównym źródłem składników pokarmowych dla roślin są właśnie zasoby glebowe. W środowisku kwaśnym unieczynnieniu ulega fosfor, potas i magnez, a także tak ważny w ekologii azot ( najbardziej efektywne wykorzystanie azotu przez rośliny zachodzi gdy pH wynosi 7,0; w miarę obniżania się tej wartości spada jego dostępność i tak przy pH 5,0 wynosi już tylko około 50%).
Aby uruchomić te wszystkie pierwiastki należy glebę zwapnować. Potrzeby ocenia się na podstawie wskaźnika pH. Jego wartość dla prawidłowego wzrostu i plonowania roślin nie powinna być niższa niż 5,6. W gospodarstwach ekologicznych do odkwaszania gleb można stosować jedynie wapno węglanowe, wolniej działające niż wapno tlenkowe, spełniające wymagania zasady o wykluczeniu stosowania w tego typu gospodarstwach substancji o szybkim i gwałtownym działaniu.
Niestety pełny efekt zastosowania tego rodzaju wapna można zauważyć dopiero w trzecim roku od zastosowania. Dawki wapna nawozowego natomiast nie powinny przekraczać 2 t CaO na glebach lekkich i 3 t CaO na ciężkich. Nie wskazane jest zwiększenie tej dawki, gdyż przy zwapnowaniu gleby zbyt wysokimi dawkami dochodzi z kolei do unieruchomienia większości mikroelementów, takich jak: mangan, bor, miedź i cynk, również niezbędnych do prawidłowego wzrostu roślin.
Zabieg wapnowania najlepiej wykonywać jak najwcześniej po zbiorze plonu, tak aby wapno było możliwie najdokładniej wymieszane z glebą w trakcie zabiegów uprawowych.Jak powszechnie wiadomo głównym celem rolnictwa ekologicznego jest wytworzenie plonów o dobrej jakości i tu także odczyn gleby odgrywa ważną rolę.
W kwaśnej glebie bowiem zwiększa się rozpuszczalność metali ciężkich ( np. glinu). To z kolei prowadzi do ich nadmiernego pobierania i akumulacji w produktach roślinnych, a taki produkt nie spełnia już norm produktu ekologicznego. Jeżeli chodzi o wpływ wapnowania na mikroorganizmy glebowe to różne grupy mają różne preferencje co do wartości odczynu. Kwaśny odczyn najlepiej znoszą grzyby. Pozostała mikroflora najlepiej rozwija się w glebie zwapnowanej. Dzięki wapnowaniu intensywniej przebiega również pobieranie azotu z powietrza przez mikroorganizmy zarówno wolno żyjące jak i symbiotyczne.
Tak więc proces ten nie tylko wpływa na zwiększenie aktywności pożytecznych mikroorganizmów, ale także na zmniejszenie w glebie szkodliwych dla rozwoju roślin grzybów i pasożytów.
Zmniejsza się wtedy też zachwaszczenie, ponieważ większość chwastów lepiej rozwija się na glebach kwaśnych.Kolejną zaletą wapnowania jest to, że przyspiesza ono rozkład substancji organicznej oraz proces nitryfikacji.
Poza tym próchnica z wapniem tworzy związki mniej rozpuszczalne w wodzie, co przeciwdziała ich wypłukiwaniu do głębszych warstw profilu glebowego. Powiązania te cementują gruzełki (najbardziej pożądana struktura gleby), co jest szczególnie korzystne na glebach ciężkich, gdzie nadmiar uwilgotnienia nie powoduje zlepiania jej a nadmierna susza nie zaskorupia.
Każdy gatunek, a nawet i odmiana roślin uprawnych wykazują pewne wymagania względem odczynu gleby. Jedne z nich mogą rosnąć, rozwijać się i plonować na glebie o odczynie kwaśnym (gryka, łubin żółty, seradela, tytoń, rzodkiew, rzepa czarna, rabarbar),inne na słabo kwaśnym (żyto, owies, ziemniaki, groch, fasola, lucerna, marchew, słonecznik), jeszcze inne wymagają odczynu obojętnego a nawet lekko zasadowego (pszenica, jęczmień, kukurydza, rzepak, buraki, lucerna, koniczyna).
Te preferencje należy uwzględniać planując płodozmian, zwłaszcza w gospodarstwach ekologicznych, gdzie jest on podstawą gospodarowania. Sumując, można stwierdzić, że warunkiem uzyskania opłacalnych i dobrych jakościowo plonów jest doprowadzenie gleby do optymalnego odczynu.
Źródło: Alina Zarębska, Lubelski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, www.wodr.konskowola.pl