Warzywa i owoce z ekologicznych upraw znajdują coraz więcej klientów w Europie. W Austrii taką produkcją zajmuje się już 30%, a producenci rolni z powodzeniem prowadzą sprzedaż przez Internet i z dostawą do domu. Zysk z tego mają podwójny wyższe dopłaty i wyższe ceny za żywność. W Polsce ten sam system jeszcze szwankuje ale zainteresowanie bioprodukcją powoli rośnie.
Między Wiedniem, a Bratysławą, dwiema europejskimi stolicami i dwoma dużymi rynkami zbytu, zlokalizowanych jest kilkanaście gospodarstw ekologicznych. Gerhard Hof z miejscowości Doerfles porzucił tradycyjne rolnictwo na rzecz bioprodukcji. Uprawia kilkadziesiąt rodzajów warzyw głównie na nasiona. Już dawno zmotywowały go wyższe dopłaty oraz ceny, jakie klienci są w stanie zapłacić za żywność bez chemii.
Kilkanaście kilometrów dalej inne gospodarstwo ekologiczne wyspecjalizowało się w sprzedaży owoców, warzyw i przetworzonych wyrobów. Ma też zorganizowaną sprzedaż przez Internet.
W Polsce eko-produkcja wciąż raczkuje.
Źródło: TVP.pl, Anna Tomczyk